Po długich i wydawałoby się bezowocnych poszukiwaniach nabywcy, najbardziej kontrowersyjny z polskich operatorów wirtualnych znalazł w końcu nabywcę.

O sprzedaży Mobilkinga mówiło się na poważnie od początku roku, wcześniej już jednak pojawiały się tego typu sugestie. Nikt się jednak jakoś nie kwapił do zakupu sieci.


Szanse sprzedaży sieci w całości oceniano na tak niewielkie, że analitycy zaczęli już przebąkiwać o prawdopodobnej sprzedaży samej bazy klientów, której wartość szacowano na ok. 15 milionów złotych. Udało się jednak jak widać uniknąć dzielenia sieci na kawałki, jak samochodu po kraksie.

Nie wiadomo co prawda za ile sprzedano Mobilkinga, ale już wiemy, kto jest nowym właścicielem. Umowa zawarta została między Penta Investments a polską spółką telekomunikacyjną MoCoHub Technology Development związanej z MNI.

Kwota, za jaką “poszedł” wirtualny operator dla prawdziwych facetów nie jest znana.

Jak zapewnia Jaroslaw Czerka, dyrektor zarządzający Mobilking - Zmiana własnościowa nie spowoduje żadnych zakłóceń w działalności spółki. Nowy właściciel zobowiązał się rozwijać usługi telekomunikacyjne dedykowane obecnym i przyszłym klientom Mobilkinga.

Prawdziwi Mężczyźni mogą więc spać spokojnie: nic się nie zmieni. Chyba. Bo z zapewnieniami bywa tak, że okazują się być mocno na wyrost.


źródło: Infonia.pl